EURACTIV.pl: IPCC o zmianach klimatu „Ten raport jest ostrzeżeniem przed konsekwencjami bezczynności”
Jak podaje EURACTIV.pl: Jeśli chcemy uniknąć skutków katastrofy klimatycznej, konieczne są ambitne i przyspieszone działania, a także pilne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, wynika z najnowszej odsłony raportu IPCC.
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change – IPCC) jest organem Organizacji Narodów Zjednoczonych, zajmującym się oceną nauki związanej ze zmianami klimatu.
W poniedziałek (28 lutego) swoją premierę miała druga część raportu IPCC, nad którą setki naukowców pracowało przez ponad 7 lat. Raport Grupy Roboczej II jest drugą częścią Szóstego Raportu Oceniającego IPCC (AR6).
„Ten raport jest strasznym ostrzeżeniem przed konsekwencjami bezczynności”, powiedział Hoesung Lee, przewodniczący IPCC. „Pokazuje, że zmiany klimatyczne są poważnym i narastającym zagrożeniem dla naszego dobrobytu i zdrowej planety. Nasze dzisiejsze działania będą kształtować sposób, w jaki ludzie przystosowują się, a przyroda reaguje na rosnące zagrożenia klimatyczne”, dodał.
Kluczowe 1,5°C dla ratowania klimatu
Obecnie świat jest cieplejszy o 1,1°C w porównaniu z epoką przedprzemysłową. Jeśli podjęte w najbliższym czasie działania krótkoterminowe ograniczyłyby ocieplenie do 1,5°C (zgodnie z założeniami Porozumienia Paryskiego), znacznie zmniejszyłoby to przewidywane straty związane ze zmianą klimatu w systemach ludzkich i ekosystemach, choć – jak wynika z raportu – nie można wyeliminować ich wszystkich. Nawet chwilowe przekroczenie tego poziomu spowoduje poważne skutki, a niektóre z nich będą nieodwracalne, podkreślają eksperci.
Z raportu wynika, że jeśli poziom ocieplenia przekroczyłby 3°C, liczba zgonów wzrosłaby dwu – a nawet trzykrotnie w porównaniu z akceptowalnym poziomem. Ocieplenie na poziomie 2°C spowoduje natomiast nieodwracalne zmiany w ekosystemach lądowych i morskich, wynika z dokumentu.
Pilne działania są nieuniknione
Fale upałów, susze i powodzie obecnie już przekraczają progi tolerancji roślin i zwierząt, powodując masową śmiertelność gatunków m.in. drzew czy koralowców. Występujące jednocześnie ekstremalne warunki pogodowe są coraz trudniejsze do opanowania, co skutkuje narażeniem milionów ludzi na brak bezpieczeństwa żywnościowego i wodnego, zaznaczają eksperci.
Jak wynika z raportu, na południu Europy na niedobór wody narażona będzie jedna trzecia populacji, a po przekroczeniu ocieplenia o 2°C, ryzyko to podwoi się. Podobnie z powodziami – szacuje się, że jeśli Ziemia ociepli się do 3°C, koszty związane z powodziami i liczba osób, które będą ich ofiarami, mogą także się podwoić.
Autorzy analizy alarmują, że jeśli chcemy uniknąć skutków katastrofy klimatycznej konieczne są ambitne i przyspieszone działania, a także pilne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Podkreślają, że postępy w adaptacji do zmian klimatu są nierówne, co skutkuje coraz większymi rozbieżnościami między podejmowanymi działaniami.
Naukowcy zwracają również uwagę na fakt, że zmiany klimatu korespondują z globalnymi trendami, takimi jak niezrównoważone wykorzystanie zasobów naturalnych, rosnąca urbanizacja, nierówności społeczne, i szkody spowodowane ekstremalnymi zdarzeniami oraz pandemią.
„Nasza ocena wyraźnie pokazuje, że stawienie czoła wszystkim tym różnorodnym wyzwaniom wymaga współpracy wszystkich – rządów, sektora prywatnego, społeczeństwa obywatelskiego – w celu nadania priorytetu ograniczaniu ryzyka, a także równości i sprawiedliwości w procesie podejmowania decyzji i inwestowania”, powiedziała Debra Roberts, współprzewodnicząca grupy roboczej II IPCC.
Miasta pomogą powstrzymać kryzys klimatyczny?
Raport zawiera również ocenę wpływu zmian klimatu w miastach, w których mieszka ponad połowa ludności świata.
„Razem rosnąca urbanizacja i zmiany klimatyczne stwarzają złożone zagrożenia, zwłaszcza dla tych miast, które już doświadczają źle zaplanowanego rozwoju, wysokiego poziomu ubóstwa i bezrobocia oraz braku podstawowych usług”, dodała Roberts.
„Ale miasta zapewniają również możliwości działań na rzecz klimatu – zielone budynki, niezawodne dostawy czystej wody i energii odnawialnej oraz zrównoważone systemy transportowe, które łączą obszary miejskie i wiejskie, mogą prowadzić do bardziej inkluzywnego, sprawiedliwego społeczeństwa”, zaznaczyła ekspertka.
Dezinformacja klimatyczna poważnym problemem
Z analizy wynika także, że dezinformacja na temat nauki o klimacie jest szkodliwa dla wszystkich. Partykularne interesy opóźniły m.in. działania na rzecz klimatu i utrudniły rozpoznanie ryzyka w Ameryce Północnej, co skutkowało zlekceważeniem pilności działania.
„Pomimo naukowej pewności co do antropogenicznego wpływu na zmiany klimatu, dezinformacja i upolitycznienie nauki o zmianach klimatu spowodowały polaryzację w sferach publicznych w Ameryce Północnej, szczególnie w USA, ograniczając działania na rzecz klimatu”, czytamy w raporcie.
„Najnowszy raport IPCC jednoznacznie określa rolę, jaką dezinformacja odgrywa w opóźnianiu działań na rzecz klimatu. Mamy jasną taksonomię szkód dla innych obszarów, w tym zdrowia publicznego i uczciwości wyborczej, które pokazały, w jaki sposób takie treści przekładają się na rzeczywiste skutki zarówno dla jednostek, jak i społeczeństw. Podczas gdy sektor klimatyczny od dawna argumentuje to samo, do tej pory brakowało nam uznania ze strony kluczowych podmiotów, takich jak IPCC, prezydencje UNFCCC i COP o zagrożeniach stwarzanych przez polaryzującą przestrzeń informacyjną”, dodała Jennie King, szefowa działań obywatelskich i edukacji w Instytucie Dialogu Strategicznego (ISD).
Głos polskich ekspertów
Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska, ekspert Koalicji Klimatycznej, stwierdził, że „zwiastuny raportu IPCC oglądaliśmy już w Polsce wiele razy”. „Huraganowe wiatry, których dopiero co doświadczyliśmy, będą częstsze i bardziej gwałtowne, bo tak właśnie wygląda kryzys klimatyczny. Raport mówi też o tym, że skutki kryzysu klimatycznego dla ludzi i przyrody będą gorsze niż zakładaliśmy i przyjdą wcześniej niż się obawialiśmy.
Czerwony alarm dla ludzkości jest coraz głośniejszy, a reakcja rządzących wciąż nieadekwatna. Naukowcy podkreślają, że poza pilnym odejściem od spalania paliw kopalnych musimy przestać niszczyć dziką przyrodę. Jest ona nie tylko ofiarą kryzysu klimatycznego, ale ma ogromny potencjał w walce z jego skutkami. Zamiast wycinek w Puszczy Karpackiej czy Białowieskiej, autostrad przez biebrzańskie bagna, ujarzmiania rzek i zabudowywania łąk, potrzebujemy zatrzymać zniszczenie i pozwolić dzikiej przyrodzie odradzać się, by lepiej nas chronić”, dodaje Cibor.
Marcin Kowalczyk z WWF Polska zaznacza natomiast, że adaptacja do zmiany klimatu jest niezbędna w każdym miejscu świata. „Wprawdzie Polska nie należy do państw najmocniej narażonych, ale nadal musimy liczyć się z wieloma negatywnymi skutkami – susze, powodzie błyskawiczne, huraganowe wiatry. Kwestie przystosowania do zachodzących zmian będą coraz istotniejsze. To oznacza konieczność zarówno zadbania o przyrodę i jej różnorodność biologiczną, jak i dostosowywanie miast, budynków i infrastruktury do warunków, w których przyjdzie nam żyć.
Kluczowe będzie zadbanie o likwidację wysp ciepła w miastach – takich jak zabetonowane rynki i place – i zadbanie o więcej zieleni, uwzględnienie możliwości nawalnych opadów, również przy projektowaniu dróg i placów. Zmienić też będą musiały się standardy budynków – zarówno pod względem ich efektywności energetycznej, jak i dostosowania ich konstrukcji do możliwych huraganowych wiatrów. Odpowiedzialność ta spoczywa zarówno na władzach, w tym samorządowych, jak i na odpowiedzialności deweloperów, którzy powinni być zobowiązani do brania kwestii klimatycznych pod uwagę przy tworzeniu nowych osiedli”, dodaje ekspert Koalicji Klimatycznej.
Autor Martyna Kompała | EURACTIV.pl
IPCC o zmianach klimatu: „Ten raport jest ostrzeżeniem przed konsekwencjami bezczynności”