Dlaczego uschły rozchodniki na wiatach przystanków w Radomiu?
Ponieważ trwają spekulacje medialne na temat zielonych dachów na wiatach przystankowych w Radomiu i w niektórych artykułach pojawiły się głosy, że dachy zielone skośne nie są rozwiązaniem, które warto stosować, zamieszczamy poniżej komentarz.
Na dachy zielone skośne (na duże powierzchnie i na małe) zostały opracowane specjalne systemy, dzięki którym woda jest magazynowana w strukturze dachu i roślinność może z tego czerpać.
Pod matami rozchodnikowymi stosuje się też odpowiednie podłoże do wegetacji roślin – warstwę substratu o zalecanej miąższości (grubości warstwy) oraz maty drenażowe magazynujące wodę (aby poprawnie skonstruować układ warstw na dachu na izolacji wodochronnej należy zastosować też włókninę chłonno-ochronną, a na matach drenażowych włókninę filtracyjną, nie poświęcamy im zbyt wiele miejsca w tym rozważaniu, ponieważ ze względu na magazynowanie wody i wegetację roślin najważniejsze są: odpowiednio wysoka warstwa substratu i maty drenażowe).
Od wielu lat budowane są z sukcesem zielone dachy skośne o dużo większym nachyleniu, niż te na przystankach w Radomiu. Tego typu realizacje funkcjonują w Niemczech, Szwajcarii, czy Skandynawii (chociaż w krajach skandynawskich jest większa wilgotność i z tego względu mogą tam się sprawdzić rozwiązania, które w warunkach polskich nie funkcjonują dobrze). Skośne dachy zielone można też spotkać w wielu miejscach w Polsce.
Poniżej 2 przykłady dobrze funkcjonujących dachów skośnych z matą rozchodnikową z Krakowa i okolic (zdjęcia były robione w czerwcu 2019, roślinność dobrze zniosła okres wysokich temperatur i braku opadów):
Nie należy przekreślać idei budowania przystanków z zielonymi dachami.
Można z powodzeniem budować takie przystanki. Jeśli zastosuje się roślinność sucholubną na dachy zielone ekstensywne, czyli rozchodniki (w matach, czy jako sadzonki), to tego typu dachy pozwolą oszczędzać zasoby – nie trzeba ich będzie nadmiernie podlewać, tylko interwencyjnie, w okresie długotrwałej suszy.
Oczywiście maty rozchodnikowe jak każdą roślinność należy podlewać po instalacji, aby umożliwić ukorzenienie się roślin. W czasie upałów robi się to rano lub wieczorem, kiedy słońce zbyt mocno nie operuje. Inaczej woda szybko odparuje, a rośliny będą poparzone (woda na liściach roślin działa jak soczewka i możemy je sparzyć, spalić).
Należy tylko dopilnować, żeby takie zielone dachy skośne na wiatach przystankowych zostały właściwie zaprojektowane, skonstruowane (zgodnie z wiedzą na temat budowania zielonych dachów) i właściwie zbudowane z odpowiednich materiałów, zgodnie z projektem.
To nasz komentarz odnośnie poniższego artykułu
Trzeba się zastanowić, co znajduje się pod matą rozchodnikową na wiatach przystankowych w Radomiu, jakie są warstwy pod roślinnością. Wymiana maty rozchodnikowej po raz kolejny nie będzie rozwiązaniem.
Szukając przyczyn dlaczego mata rozchodnikowa na przystankach w Radomiu usycha, trzeba odpowiedzieć co najmniej na poniższe pytania:
Czy zastosowana mata rozchodnikowa ma biodegradowalną osnowę, wzmocnioną włóknem?
Czy została zastosowana odpowiednia warstwa substratu, czyli czy rośliny mają odpowiednie podłoże o zalecanej miąższości, żeby się w tym podłożu ukorzenić i móc rosnąć? Taki substrat stanowi warstwę wegetacyjną, w której jest również magazynowana woda.
Czy zastosowano matę drenażową odpowiednią do dachów skośnych, której zadaniem jest magazynowanie wody w czasie suszy, a odprowadzanie nadmiaru w przypadku dużych opadów?
Czy podlewanie po instalacji maty na dachu lub interwencyjne w czasie długotrwałej suszy odbywa się rano lub wieczorem, kiedy nie ma mocnego słońca? Inaczej można sparzyć rośliny.
Trzeba sprawdzić jak zostały zbudowane te dachy zielone na wiatach. Co znajduje się pod matą rozchodnikową? To jest klucz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego rozchodniki na dachu uschły.
Drzewa są bardzo cenne i wszyscy chcemy, żeby ich było w miastach jak najwięcej. Ale drzewem się przystanku nie zastąpi, bo ludzie i tak muszą mieć miejsce, gdzie będą czekać na komunikację miejską, chroniąc się np. przed nawalnymi opadami. W sytuacji, kiedy miasta muszą się przystosowywać do zmiany klimatu najlepiej mieć i drzewa, i przystanki z zielonymi dachami oraz pnączami na ścianach:)
Można zastosować na dachach i ścianach przystanków roślinność i dzięki temu sprawić, żeby te przystanki, których jest w miastach wiele były trochę bardziej przyjazne środowisku i pomagały w procesach adaptacji miast do zmian klimatu. Miasto Radom jest w tym zakresie jednym z wartych docenienia prekursorów.
Wiaty przystankowe z roślinnością zasadzoną na dachach to w Polsce rozwiązanie uważane za nowe.
Na świecie były już wcześniej tego typu instalacje – poniżej przykład z Chile.
W holenderskim mieście Utrecht powstało 316 przystanków z zielonymi dachami. W tym mieście przystanek autobusowy jest także przystankiem dla pszczół.
Takie zielone przystanki w mieście wspierają bioróżnorodność, przechwytują zanieczyszczenia w powietrzu, retencjonują wody opadowe, niwelują negatywne skutki miejskiej wyspy ciepła.
Mieszkańcy Utrechtu są też zachęcani do przekształcania swoich dachów w zielone dachu i mogą ubiegać się o dotacje na ten cel.
Więcej informacji o zielonych przystankach w Utrechcie można znaleźć tutaj turystyka.wp.pl/wspieraja-bioroznorodnosc-maja-innowacyjne-pomysly-6401748341463169a
W Polsce znane są też zielone przystanki w Siemiatyczach.
Powstają również 2 zielone przystanki w Białymstoku. Każdy z nich ma mieć ponad 10 m kw. zielonego dachu i 9 m kw. roślinnej ściany z pnączy.
Odnośnie technologii dachów zielonych, która powinna być wykorzystana na dachach przystanków, to jest ona znana i z powodzeniem stosowana już od wielu lat na różnego typu obiektach, także na dachach skośnych o małych powierzchniach.
Najbardziej znany polski dach zielony ogród na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie został otwarty 12 czerwca 2002r. (czyli 17 lat temu). Jest jednym z największych i najpiękniejszych ogrodów dachowych w Europie. Rozciąga się na powierzchni ponad 1 ha. Roślinność zajmuje w nim 5111 m2.
To dach z roślinnością intensywną, inny niż na wiatach przystankowych (na wiatach przystankowych w Radomiu zastosowano rozchodniki, czyli roślinność ekstensywną). Ale to dowód na to, że specjalistyczna technologia dachów zielonych jest w Polsce znana i z powodzeniem stosowana już od wielu lat. Przykładów na poprawnie funkcjonujące już od wielu lat dane dachy zielone z roślinnością ekstensywną, czyli np. rozchodnikami też jest wiele.
Zastosowanie technologii dachów zielonych na wiatach przystankowych jest możliwe i bardzo z punktu widzenia procesów adaptacji do zmian klimatu potrzebne. Trzeba tylko te dachy zielone na wiatach przystankowych właściwie projektować i budować zgodnie ze specjalistyczną, wypracowaną od wielu lat i sprawdzoną technologią.
Kluczowe będzie zastosowanie pod matami rozchodnikowymi odpowiedniej warstwy substratu, a następnie włókniny filtracyjnej i maty drenażowej, która akumuluje wodę w okresie suszy i odprowadza jej nadmiar w przypadku dużych opadów.
Ponieważ nie mamy praw autorskich do zdjęcia dachów zielonych na wiatach przystanków w Radomiu, to aby zilustrować ten materiał pokazujemy rozchodniki na innym dachu skośnym o podobnym nachyleniu, który powstał w 2017 roku. Rozchodniki ukorzeniły się, rosną, kwitną i mają się dobrze. Zdjęcia z czerwca i lipca 2019.